Miałam nie pisać, nie udało mi się dzisiaj do końca wytrzymać zjadłam kawałek (co prawda nie dużo) loda - algidy śmietankowej i trochę mini krakersów, ale nie mogę bez Was wytrzymać. Ten kontakt jest mi bardzo potrzebny. Nawet jeśli zawodzę siebie i Was.. Jesteście mi bardzo potrzebne. Komu innemu mam się wygadać? Tylko Wy wiecie, przez co przechodzę.
Było dzisiaj pewnie lepiej niż w weekend, chociażby dlatego, że miałam więcej ruchu, ale nie tak dobrze jak mogło być.
Wiele z Was pisze sobie plany, zasady, więc też postanowiłam to zrobić. Oto moje zasady na najbliższy czas, niektóre już panują w moim życiu. Zaznaczę je na zielono, te które częściowo wprowadziłam na pomarańczowo, te które muszę wprowadzić na czerwono.
1. Co najmniej 1,5 l wody dziennie
2. Żadnych słodkich napoi, soków, jedyną słodką rzeczą, jaką piję jest kawa
3. Nie jem po 18
4. Unikam słodyczy i wszelkich przekąsek - czasami się udaje, ale moim zdaniem za rzadko, żeby uznać to za zasadę wprowadzoną
5. Nie podjadam między posiłkami
6. Szklanka wody przed posiłkiem
7. Jeśli mogę, staram się wybierać produkty mniej kaloryczne, przykładowo :
- szynka drobiowa, zamiast wieprzowej
- produkty o obniżonej zawartości tłuszczu
- niskosłodzone produkty
8. Unikam wieprzowiny, staram się kilka dni w tygodniu nie spożywać mięsa - zależy od tygodnia, czasami się udawało, ale nie systematycznie
9. Nie unikam wszelkich form ruchu
10. SILNA WOLA !!!
Jeżeli przyjdzie taki dzień, że uda wypełnić mi się w pełni zasady, będę mogła napić się coca coli. Kiedyś byłam prawie że uzależniona, uwielbiałam ją. Pewnie nadal uwielbiam, ale po prostu wiem ile ma pustych kalorii, sam cukier. Dlatego jeśli uda mi się wypełnić zasady w nagrodę puszka coca coli.
Wam też życzę powodzenia motylki, we wszystkich działaniach, jakich się podejmujecie. Dbajcie o siebie i latajcie wysoko! ;))


+34.jpg)




Super postanowienia! Ja chyba tez takie zrobię, bo widzę, że jakas moda panuje c: Ale to ciekawe, wytrwać w takim postanowieniu. Ja też się od Was wszystkich uzalezniłam i kontakt z Wami mi pomaga i mnie motywuje! Trzymaj się ;* Trzymam kciuki i ciągle tu jestem więc pisz ;**
OdpowiedzUsuńDobrze zrobić sobie plan, nawet jeśli od razu go nie zrealizujesz, zawsze pierwszy krok został zrobiony. Dziękuje, ja też będę 3mać kciuki za Ciebie! :*:*
UsuńDobrze, że sobie to rozpisałaś. To pomaga wszystko uporządkować. Pamiętaj, że nie musisz się śpieszyć, powolutku zmieniaj nawyki, aby organizm się przyzwyczajał. Uda się, dlaczego by nie? ;)
OdpowiedzUsuń