piątek, 29 listopada 2013

Żyję :P

Żyję kochane!
Jutro podam wam wagę. teraz to już musiała podskoczyć nie ma innej opcji. Może nie dużo, ale nie chcę szybko przytyć, żeby nie stracić kontroli.
Nie chcę popadać ze skrajności w skrajność.
Czytam wasze blogi, cały czas z Wami jestem. Jutro napiszę dokładniej co u mnie :*
Trzymajcie się :*

2 komentarze:

  1. Dobrze, że wróciłaś. Ja również ^^
    Na pewno schudłaś. Może ty tego nie widzisz, ale liczby prawdę pokażą.
    http://slim-bones.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Będzie pozytywna niespodzianka, na pewno :3 dobrze że jesteś..

    OdpowiedzUsuń